W niedzielę niehandlową o tej porze w żadnym mieście nie można spodziewać się tłumów na ulicach. Praktycznie brak żywej duszy w centrum miasta, pusty Focus Mall Zielona Góra i deptak, zamknięte restauracje i sklepy. Brak pasażerów w autobusach. Wszystko wygląda jak wymarłe miasto. Zielonogórzanie postanowili nie wychodzić z domów w obawie przed pandemią koronawirusa.
Zielona Góra jest spokojna jak nigdy dotąd. W związku z ogłoszonym stanem zagrożenia epidemicznego, zdecydowana większość mieszkańców postanowiła pozostać w domach i stosuje się do zaleceń rządu.
Wszystkie główne drogi świecą pustkami. Przemieszczają się tylko pojedyncze pojazdy. Jest spokojnie jak nigdy.
Weekend to zazwyczaj czas imprez i wzmożonego ruchu. Kluby, dyskotek, puby i restauracje pękają wtedy w szwach. Znalezienie wolnego stolika w rejonie rynku graniczy często z cudem. Nie teraz.
Smutna, pusta Zielona Góra
Zapraszam do galerii zdjęć.