Dlaczego nie lubię siebie na zdjęciach? Fotogeniczny fotograf?
Kiedy rozpoczynam swoje sesje zdjęciowe, najczęstszym powitaniem, które słyszę jest: „ale ja brzydko wychodzę na zdjęciach”.
Często słyszę też, że osoby nie lubią siebie na zdjęciach, a jedynymi, które akceptują, są takie z zaskoczenia, bez ich wiedzy. Już nie reaguję na to, tylko się uśmiecham i żartuje, że to w zasadzie norma, że prawie wszyscy tak mają, więc nie ma problemu.
W sumie kiedy wgłębimy się w fakt, że mamy iść do obcej nam osoby i “pokazywać” uczucia, każe nam robić niecodzienne pozy, dawać sobie buziaki na “wizji’!?
Wierzcie nie ma nic gorszego jak FOTOGRAF idący do FOTOGRAFA.
Początkowo większość osób czuje się nieswojo przed obiektywem – to normalne.
Tym bardziej osoba, która jest fotografem i nie daje się fotografować. Nawet nigdy nie dawałam swojego aparatu do potrzymania od tak.
Fotograf jest jak szewc w dziurawych butach.
Nie jesteśmy przyzwyczajeni przede wszystkim do swojego widoku (oglądanie się 5 sekund w lustrze to co innego ). To tak samo jak ze słyszeniem własnego głosu na nagraniu. Większość osób, które znam mówi, że na nagraniach ma tragiczny głos, jednak z czasem po prostu się z nim osłuchują i przyzwyczają i zaczyna się im samym także podobać. To samo jest ze zdjęciami. Przede wszystkim na początku
… musimy być mniej krytyczni do samych siebie
Gdzie i jak szukać fotografa?
Prace fotografa muszą Wam się podobać. To jest priorytet udanej współpracy! To tak jak z muzyką. Idziemy na koncerty ulubionych wykonawców. Ja uwielbiam Stary polski rock. Dla kogoś Kult, Coma, O.N.A może nie mieć sensu. Dla mnie ma.
Poszłam do fotograf Anny nie bez powodu. Bardzo pasuje mi jej styl fotografowania. Sama w sumie rzuciłam się na pożarcie przez obiektyw.
Z przyjemnością sportretuję koleżankę fotografkę 🙂
Bardzo lubię ciemne, fine-art’owe portrety. Najważniejsze aby zatrzymać się na dłużej nad daną fotografią. Anna Zielińska fotograf właśnie takie świetne portrety potrafi robić.
Co to jest, fotogeniczność?
Kluczem do nieosiągalnej fotogeniczności jest naturalność, i bijący z oczu blask, opowiadający jakąś historię o nas. Czy mówimy o swoim smutku, wzruszeniu, cierpieniu, radości czy szczęściu. Jeśli jesteśmy naturalni w tych emocjach, to jesteśmy fotogeniczni.
Jak rozładować atmosferę?
Jak robię to ja?
Gdy ktoś przychodzi na sesję, najpierw chwilę rozmawiamy, poznajemy się. Przyglądam się. Staram się zmotywować do tej naturalności. Trochę żartów i jest!
Uchwycić to, co jest naturalną prawdą. I to jest właśnie fotogeniczność. Po wszystkim zazwyczaj słyszę. To już!?
Kreatywność- popuśćmy wodze fantazji.
W fotografii artystycznej fine-art dużą rolę odgrywa makijaż i ubiór. Te elementy mają wpływ na końcowy efekt sesji, nadają zdjęciu klimatu. Makijaż oddaje w ręce profesjonalistki i korzystam z usług zaprzyjaźnionej wizażystki. Zawsze staram się pomóc klientom z ubiorem. Sama coś kupię na sesje.
Bardzo fajnie sprawdzają się szelki, szaliki, czapki, luźne sukienki.
