Dzieciństwo tamtych lat

Fotograf Zielona Góra Pani-Migawka

Dziecko lat 80-tych / 90-tych. Bez zegarka czy komórki w kieszeni.

Kiedy wracam wspomnieniami do czasów, gdy byłam dzieckiem, myślę, że kiedyś było zupełnie inaczej niż dziś. 
Bardziej beztroskie, mniej kontrolowane przez rodziców. Dziś dzieci mają znacznie szerszą wiedzę na temat otaczającego ich świata niż ja miałam w ich wieku, wiedzą jak zachować się w różnych sytuacjach, w których ja nigdy się nie znalazłam, kiedy miałam tyle lat świat jest dla nich o wiele bardziej dostępny.

Jak teraz sobie teraz wspominam. Nie wiedziałam, że jest jakiś wielki świat. Ale chyba nie trzeba mi było dużo więcej niż miałam. Wystarczyło podwórko, sad, pola i lasy, bloki, a w okolicy towarzystwo koleżanek.

Gdy po ulicach jeździły Żuki.
Niestety ja tych czasów nie znam. Zatrzymałam się na maluchach. Autach takich małych, które są teraz warte krocie, te naprawdę ładne modele.

Chciałabym Wam trochę przywrócić wspomnienia dzieciństwa lat 90(?) (Moje bynajmniej) Zebrało mi się na refleksję.
Tęsknię czasem za dzieciństwem. Cały dzień poza domem, zabawa na całego. Zmartwienia? A co to takiego? Zmartwieniem było przyjście do domu na obiad, bo marnowało się czas z zabawy. To były piękne czasy. Z miłą chęcią do nich wracam, kiedy byłam dzieckiem. Złoty okres mojego dzieciństwa przypada na cudowne lata 90.

Miło wspominam zabawy na podwórku, nie było wirusów? telefonów. Dalej pamiętam imiona najlepszych koleżanek, bazy, klub w piwnicy 🙂 Kto nie pamięta skakania w gumę, czy zabawy w „raz, dwa, trzy baba jaga patrzy”?

Chciałabym przywrócić trochę wspomnień.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *